Wróćmy do decoupage (w końcu o tym jest owy blog). Dziś mamy dla was pewną dość przydatną ciekawostkę na temat farb. Otóż wiele osób polega tylko na sklepach plastycznych w których tuba farby akrylowej kosztuje co najmniej 10zł. A my ostatnio, będąc w powszechnie znanym sklepie obi, znalazłyśmy testery farb ściennych (lateksowych, nie akrylowych!) w różnych kolorach. Cena za tubę - niecałe 5zł! Czyż nie bardziej się opłaca? A farby okazały się doskonałe... Idealnie kryjące, niewymagające dużej ilości warstw, o wyrazistych barwach. To opakowanie tych testerów, kolor biały i czarny.
Tylko w tego typu sklepach remontowo-budowlanych uważajcie na to, aby nie kupić przez przypadek pigmentu. Jest to barwnik, który miesza się z białą farbą, nie farba. To również jest przydatne, kupujemy kubeł białej farby i mieszamy ją z pigmentem do uzyskania odpowiedniego odcienia... Ale my jednak wolimy kupować pojedyncze farby. Jest mniej roboty.
Jutro odbieramy paczkę z nową dostawą rzeczy do decu. Powstanie także wazon, którym mam nadzieję pochwalimy się już jutro wieczorem.... A teraz dobranoc! ;)
0 komentarze:
Prześlij komentarz