Hej! Dziś jedna z prostszych a za razem ciekawszych instrukcji. Ozdabiamy tutaj zwykłą szklaną butelkę, może być po oliwie, winie... Wszystko dozwolone. My akurat miałyśmy do dyspozycji taką przedwojenną butelkę z dość nietypowym napisem z boku (trucizna) co absolutnie nie psuje, wręcz powoduje że jest jeszcze bardziej intrygująca. To ona:
Rzeczy, które oprócz butelki będą potrzebne:
- dwie farby akrylowe o kontrastowych kolorach, u nas jasnozielona i ecru (kremowa)
- pędzle
- gąbeczka do tapowania (specjalna na drewnianym patyku, dostępna w sklepach plastycznych i internecie)
- klej do decu
- nożyczki
- wybrany wzór serwetki, papieru, my polecamy do tego pojedyncze róże
- lakier
- dla urozmaicenia pracy przyda się farbka dekoracyjna metaliczna lub pasta postarzająca w odcieniu złota.
Krok 1. Malujemy butelkę na ciemniejszy kolor (zielony). Aby przyspieszyć schnięcie farby, można wspomóc się suszarką... To prymitywny, ale naprawdę dobry sposób, jeśli jesteśmy niecierpliwi.
Krok 2. Gdy zielona farba wyschnie, cieniujemy butelkę jaśniejszą farbą za pomocą pędzelka. My nie miałyśmy pędzelka (nowe zostały później zakupione...) więc użyłyśmy zwykłej gąbki.
W celu cieniowania nakładamy niewielką ilość kremowej farby delikatnymi ruchami z góry na dół. Od góry farby bierzemy więcej, kończąc resztką na dole w celu uzyskania efektu zlania się obu farb.
Cieniować można również na mokro, nie susząc farby i używając medium. Miesza się je z farbą i cieniowanie jest łatwiejsze i bardziej efektowne.
Krok 3. Wycinamy różę i naklejamy na butelkę.
Krok 4. Złotą farbkę nakładamy małym pędzelkiem na listki i łodyżki róży. Zdjęcie niestety nie oddaje całego efektu, który w rzeczywistości wygląda dużo lepiej.
Krok 5. Lakierowanie.
I tak wygląda gotowa butelka! Podoba się wam? :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz