Przepraszamy za przerwę, ale miałyśmy obie tygodniowe ferie. Dziś mamy dla was kilka rzeczy, w tym dwie butelki i... zobaczycie sami.
Ogrodowa butelka, którą pokazujemy, powstała z dokładnym wcześniejszym rozplanowaniem. Wszystko wyszło dobrze, gdyby nie lekkie problemy z naklejeniem konewki... i z napisem. Gapy jesteśmy, bo się "lekko" rozmazał... Najważniejsze, że wazon niczemu przeznaczony nie jest :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz